Co dalej z przebudową ulicy Środkowej? W maju br. informowaliśmy o przedłużających się uzgodnieniach z Mazowieckim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków (MWKZ) projektu przygotowanego przez pracownię WXCA na zlecenie Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych w zakresie przebudowy ulicy Środkowej na odcinku od ul. 11 Listopada do ul. Stalowej.

W ramach prac ulica miała zostać przekształcona w tzw. woonerf, gdzie priorytetem byłby ruch pieszy z zachowaniem uspokojonego ruchu samochodowego. Ponadto miało pojawić się więcej zieleni, nowa mała architektura czy oświetlenie. Patrząc na wizualizacje, trudno było nie kibicować całym sercem temu projektowi.

Woonerf na Środkowej coraz bliższy realizacji - Exu Magazine

Jaka Środkowa była przed laty?

Uzgodnienia projektu z konserwatorem stały się konieczne, bo w 2020 r. układ urbanistyczny ulicy Środkowej został objęty ochroną konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków. W międzyczasie pojawiło się też sporo materiałów archiwalnych dotyczących tego, jak przestrzeń ul. Środkowej była urządzona w okresie międzywojennym. Dzięki nim mogliśmy na przykład. zobaczyć, że przejścia pieszych były ułożone z kostki bazaltowej.

Veto konserwatora dla projektu przebudowy

Mazowiecki Konserwator Zabytków, prof. Jakub Lewicki, w czerwcu br. odmówił uzgodnienia projektu przygotowanego przez pracownię WXCA , a tym samym zatrzymał inwestycję. Miasto od decyzji odwołało się do Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. W swoim piśmie argumentuje, że już raz MWKZ pozytywnie zaopiniował projekt. Niestety dla prażan i prażanek oznacza to przedłużający się spór biurokratyczny i niepewność co do rozpoczęcia inwestycji.

Konserwator oskarża Ratusz

Jakie zarzuty wobec woonerfu miał konserwator? Wbrew obiegowym opiniom nie poszło o drzewa, które według założeń projektantów miały pojawić się na tej ulicy. Prof. Lewicki wskazuje na słuszność wprowadzania zieleni, jak i uspokajania ruchu samochodowego na ul. Środkowej. Elementy projektu, które zaważyły na negatywnej decyzji, to m.in.:

  • optycznie zwężenie ulicy,
  • rezygnacja z linearności przestrzeni oraz nieregularne rozmieszczenie drzew,
  • brak nawiązania do historycznych nawierzchni,
  • wprowadzanie parkowania prostopadłego,
  • likwidacja przejść pieszych wzdłuż zabytkowych budynków,
  • nadmierna różnorodność proponowanych form roślinności i znacznej ilości elementów małej architektury prowadzących do zatarcia czytelności historycznych pierzei,
  • realizacja powinna być wykonana po remoncie kamienic przy ul. Środkowej.

Treść odwołania ZMID

W poniższej galerii znajdziecie pełną treść odwołania Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych od decyzji konserwatora.

Nasza opinia o zarzutach konserwatora

Jako “Porozumienie dla Pragi” nie zgadzamy się z częścią argumentów, których konserwator użył w swojej decyzji. Można odnieść wrażenie, że kontestuje on samą ideę woonerfu i ulicy podporządkowanej pieszym. Bez zwężenia ulicy i esowania toru jazdy trudno będzie osiągnąć uspokojenie ruchu, a też ciężko uwierzyć, że w tym zakresie pomoże samo postawienie znaku ze strefą zamieszkania (bez fizycznych rozwiązań). Przede wszystkim dyskusyjny jest argument, by z remontem ulicy czekać na zakończenie prac przy kamienicach. Dlaczego? Ponieważ już dziś zdecydowana większość została wyremontowana lub ich remont się kończy, zwłaszcza na najcenniejszym historycznie odcinku Strzelecka-Stalowa. Dalsze utrzymywanie zdegradowanej przestrzeni ulicy po wyremontowaniu zabytkowych budynków mija się z celem.

Zgadzamy się z argumentami, by wrócić do parkowania równoległego, mimo że autorzy koncepcji woonerfu na części ulicy zaproponowali parkowanie prostopadłe. Uważamy, że w tym przypadku konserwator ma rację i projekt WXCA w tym zakresie utrwala złe rozwiązania dotyczące aranżowania przestrzeni wspólnych. Przykłady udanych woonerfów można znaleźć m.in. w Budapeszcie, ale też w Gdyni, gdzie taką rewolucję przeszła ulica Abrahama. Stosując umiejętnie małą architekturę oraz lokując równoległe miejsca postojowe, można skutecznie uspokoić ruch samochodowy przy jednoczesnym zachowaniu osi widokowych.

Woonerf Abrahama w Gdyni.

Woonerf w Budapeszcie, fot. Bartosz Zimny.

Podsumowując…

Uważamy, że warto raz jeszcze przemyśleć kwestie małej architektury, w tym oświetlenia ulicy, posiłkując się chociażby zachowaną archiwalną dokumentacją fotograficzną. Przychylamy się również do pomysłu zachowania części oryginalnego bruku, dziś ukrytego pod asfaltem (tzw. „kocich łbów”). Można nim wyłożyć miejsca postojowe tak, jak już to było realizowane w wielu zabytkowych przestrzeniach na Pradze, np. na ul. Kawęczyńskiej.

Optujemy jednocześnie za wprowadzeniem jak największej ilości zieleni w przestrzeń ul. Środkowej, co dopuszcza zresztą  zarówno konserwator, jak i eksperci, których opinie były również brane pod uwagę. Do dyskusji pozostaje rozmieszczenie tej zieleni, tak by z jednej strony czyniła ulicę bardziej przyjazną do przebywania, a z drugiej by podkreślała wyjątkowość historycznej zabudowy. Oprócz wprowadzenia zieleni w przestrzeń samej ulicy Środkowej apelujemy również o zazielenienie przylegających podwórek, tak by maksymalnie zwiększyć udział powierzchni biologicznie czynnej w mocno zabetonowanym fragmencie naszej dzielnicy. Uważamy, że w dobie walki z negatywnymi skutkami kryzysu klimatycznego należy podejmować w tym zakresie zdecydowane działania, a nie utrwalać zastaną sytuację.

Apelujemy o dialog między miastem a konserwatorem!

Niezmiennie apelujemy o dialog – Miasta i pracowni WXCA z konserwatorem – przy udziale strony społecznej!  Zamiast biurokratycznych przepychanek należy jak najszybciej wypracować zadowalające wszystkie strony rozwiązanie dla ulicy Środkowej i rozpocząć jego wdrażanie. Wystąpimy w tej sprawie do ww. podmiotów i liczymy na to, że nasz apel spotka się ze zrozumieniem i dobrą wolą wszystkich zaangażowanych stron.