Poniedziałkowa wiadomość warszawskiego Ratusza dotycząca decyzji w sprawie budowy III linii metra wzbudziła duże emocje – od pozytywnych reakcji internautów po krytyczne artykuły opublikowane przez stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, Ochocianie Sąsiedzi oraz inne ruchy miejskie.

Negatywnie oceniono nie tylko zawijasowy przebieg linii czy położenie stacji na Pradze-Południe (np. brak stacji Plac Szembeka), ale również to, że miasto woli ciągnąć na Gocław metro zamiast wybudować ponad 10-krotnie tańszy tramwaj.
 

Planowana trasa III linii Metra (fot. Ratusz m. st. Warszawy)

Te argumenty poznaliśmy wczoraj i nie zamierzamy z nimi polemizować, bo są w znacznej mierze zasadne. Chcemy uzupełnić tę dyskusję o nasze spojrzenie. Co dobrego i złego widzimy w tej inwestycji w kontekście rozwoju Pragi-Północ?
 

? HITY ?

? Zszycie obu Prag

Mieszkańcy Pragi-Północ w końcu zyskują szybkie połączenie szynowe z Kamionkiem, Grochowem oraz Gocławiem. Dyskusja wokół III linii naszym zdaniem zbyt szybko zeszła na typowe rozważania spod hasła: “a ile do centrum?”, praktycznie całkowicie pomijając aspekt międzydzielnicowy. Obecnie dojazd na Gocław z Nowej Pragi zajmuje dwoma autobusami ok. 40-45 minut – ten czas skróciłby się do ok. 25 minut metrem, które jedzie w regularnym takcie, bez potrzeby szukania w wyszukiwarkach połączeń, które linie akurat tam w tym momencie najkorzystniej jeżdżą. Bilans ten tylko się poprawia, jeśli będziemy planować naszą podróż z Targówka. Przy braku obwodnicy Pragi, która wciąż nie ma finansowania, jest szansa na ograniczenie tranzytu przez naszą dzielnicę poprzez zszycie tych obszarów komunikacją zbiorową.
 

? Nowa stacja na Pradze-Północ

Zlokalizowanie stacji przy dworcu kolejowym Warszawa Wschodnia umożliwi dostęp do sieci metra mieszkańcom Szmulowizny i Michałowa, którzy teraz dojeżdżają tramwajem do stacji Stadion lub Dworzec Wileński. W dodatku umieszczenie tam stacji metra powoduje, że rośnie ranga Warszawy Wschodniej jako węzła przesiadkowego (jedynego dworca dalekobieżnego z połączeniem z metrem) i daje nadzieje na pojawienie się nowych inwestycji biurowych w jego okolicy, tak jak przewiduje to projekt planu miejscowego.
 

? Rozwój prawobrzeżnej Warszawy

Ostatnie dane przedstawione przez BAiPP (https://bit.ly/3qYi6ml) pokazują, że miasto dla zrównoważonego rozwoju musi rozwijać miejsca pracy również po prawej stronie Wisły. Taką szansę daje metro, widać to na przykładzie okolic Ronda Daszyńskiego po wybudowaniu M2. Liczymy na to, że okolice Stadionu Narodowego, Portu Praskiego i Warszawy Wschodniej będą idealne dla inwestorów, którzy postawią tam właśnie nowe biurowce. Dzięki temu mieszkańcy prawego brzegu zyskają biurową alternatywę wobec Służewca i Woli.
 

? Realizacja miastotwórczych zapisów planu miejscowego

Budowa stacji metra przy jednym z trzech głównych dworców kolejowych Warszawy pozwoli wreszcie zrealizować miastotwórcze zapisy obowiązującego planu miejscowego dla obszaru Dworca Wschodniego. Przestrzeń przed dworcem może zostać uporządkowana i stać się bardziej dostępna dzięki stworzeniu tam placu miejskiego, uspokojeniu ruchu kołowego (z wariantem ulicy Kijowskiej w tunelu) oraz budowie parkingu podziemnego.
 

Warszawa Wschodnia – to tutaj będzie znajdowała się praska stacja III linii metra (fot. Krzysztof Daukszewicz)

? KITY ?

? Przesiadka przy Stadionie Narodowym

Wydają się słuszne zarzuty, że cały koncept III linii powstał w oparciu o powstały wcześniej dodatkowy peron przy metrze Stadion. Nie zostały przedstawione opinii publicznej alternatywne warianty III linii metra, które omijałyby tę stację. Niestety, obecnie stacja nie umożliwia przesiadki drzwi w drzwi, nie mówiąc o bezpośrednich pociągach relacji Bemowo-Gocław. Konieczne będzie przejście przez antresolę, co związane jest z niewygodą i stratą czasu. Tak jak postulowaliśmy, zależy nam aby PKP Polskie Linie Kolejowe SA podczas remontu linii średnicowej przesunęły przystanek kolejowy bliżej Targowej.
 
Teraz, gdy jesteśmy pewni, że miasto będzie tam dodawać kolejną nitkę metra, będziemy zabiegali o to, by Ratusz porozumiał się z PKP PLK i połączył obie stacje przejściami podziemnymi i windami. Podobnych rozwiązań będziemy oczekiwali dla Warszawy Wschodniej – minimum to bezpośrednie wyjście na drugą stronę ulicy Kijowskiej, tak by ze stacją metra skomunikować osiedle “Kijowska”, bezpośrednie wyjścia na przystanki tramwajowe oraz do budynku dworca PKP, a także zachowanie kompletu naziemnych przejść dla pieszych przez ulicę Kijowską.
 

? Metro to droga inwestycja

Obecnie metro pochłania ponad ⅓ budżetu miasta na inwestycje. Na co dzień borykamy się z cięciami dotyczącymi remontów kamienic, tworzenia nowych skwerów czy ścieżek rowerowych. Ostatnio brakuje nawet pieniędzy na bieżące utrzymanie czystości. Oczywiście nie zawsze tak było. Teraz patrzymy przez pryzmat pandemii, ale jeszcze 2-3 lata temu jednocześnie było budowane metro, bulwary nad Wisłą, ścieżki rowerowe, szpital południowy, trwał też program rewitalizacji Pragi. Trzeba głośno zadać pytanie: czy Warszawę obecnie stać na metro i czy nie jest to zbyt kosztowna obietnica wyborcza? Jakie są tańsze alternatywy transportowe? Co będzie, jeśli znowu przyjdą chude lata?
 

Werdykt?

Naszym zdaniem łatwiej byłoby podejmować decyzje w oparciu o projekt studium, prognozowane lokowanie miejsc pracy oraz zabudowy mieszkaniowej. Nie otrzymaliśmy do wiadomości publicznej różnych wariantów dotyczących organizacji systemu transportowego na Pradze. Wyobrażamy sobie bardziej korzystne warianty budowy metra nie tylko w skali całego miasta, ale nawet na samej Pradze. Tu jednak omawiamy konkretny wariant przedstawiony przez Ratusz.
 
Stoimy na stanowisku, że przy poprawie lokalizacji stacji na Pradze-Południe i wypracowaniu dogodnych przesiadek ze stacjami kolejowymi III linia metra jest szansą dla prawobrzeżnej Warszawy. Może nie za wszelką cenę, ale jeśli pandemia się skończy, a sytuacja finansowa miasta się poprawi, to jak najbardziej będziemy kibicować tej inwestycji.